Historia technologii, która dzisiaj jest powszechnie wykorzystywana do generowania treści rozpoczyna się na przełomie lat 50. i 60. XX wieku. Wtedy, to zostały przeprowadzone pierwsze eksperymenty z generowaniem tekstu przez komputery. Jednak prawdziwy przełom nastąpił dopiero w ostatniej dekadzie, wszystko dzięki rozwojowi algorytmów uczenia maszynowego i głębokiego uczenia. Te niezwykle zaawansowane technologie pozwalają na tworzenie modeli językowych, które mogą generować jeszcze bardziej spójny i zrozumiały tekst. Zupełni, jak by pisał go człowiek.
Spis treści
ChatGPT, stworzony przez OpenAI, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych przykładów narzędzi AI do pisania treści. Dzięki wykorzystaniu zaawansowanych modeli językowych, ChatGPT potrafi generować teksty o wysokiej jakości, zbliżonej do treści pisanych przez człowieka. Potrafi także odpowiadać na pytania i symulować dialogi w sposób, który często może być trudny do odróżnienia od naturalnej komunikacji! Te zdolności zarezerwowane dotychczas dla ludzi sprawiają, że generatory treści znajdują zastosowanie w różnych dziedzinach. Oferując wsparcie w pisaniu artykułów, tworzeniu wszelakich treści czy pisaniu prac domowych i na zaliczenie.
Oczywistym jest fakt, że wykorzystanie ChatGPT do pisania tekstów niesie ze sobą wymierne korzyści. Zwiększenie efektywności pracy, możliwość generowania pomysłów lub automatyzacja rutynowych zadań, to tylko niektóre z możliwości pisarskich, które mogą znacznie przyspieszyć powstawanie pracy. Niemniej jednak, pojawiają się również zagrożenia związane z autentycznością treści, ryzykiem plagiatu, a także wpływem na rynek pracy dla pisarzy i twórców treści. Skoro mamy technologię do pisania hurtowych ilości treści, warto byłoby także rozwinąć metod weryfikacji i oceny tych treści. Chociażby, aby utrzymać nie tylko wysoki standard oryginalności, czy jakości tworzonych tekstów, ale również dla etyki zawodowej oraz uczciwości akademickiej.
Czy ChatGPT to napisał?
Chcąc mocniej wejść w temat, warto przyjrzeć się jak powstają teksty generowane przez sztuczną inteligencję. Posłużę, się przykładem ChatGPT, ponieważ jest najpowszechniejszą maszynką do generowania treści. Treści pisane przez GPT charakteryzują się kilkoma unikatowymi cechami, które mogą pomóc w ich identyfikacji. Jednolitość struktury jest jednym z najbardziej widocznych znaków.
Algorytmy AI często stosują powtarzalne wzorce w tworzeniu zdaniach i akapitach. Regularnie występują konkretne słowa i zwroty jak np. w “dzisiejszych czasach”, “tekstura”, “podsumowując” czy “kluczowe” itp. Często występująca powtarzalność, prowadzi do braku głębi emocjonalnej. A treści pozbawione emocji są zwyczajnie zbyt neutralne lub jednostajne, niezależnie od wykorzystanego kontekstu czy tematu.
Innym znakiem rozpoznawczym, który zdradza twórcę wykorzystującego AI, jest obecność typowych błędów i ograniczeń. W treściach generowanych przez ChatGPT często brakuje kontekstu lub niejasno napisane są niuanse językowe; charakterystyczne dla danego języka. Ponadto sztuczna inteligencja może mieć trudności z interpretacją subtelności, co objawia się przez nieadekwatne użycie idiomów czy metafor. Teksty generowane przez AI mogą również zawierać błędy logiczne lub faktualne. Takie błędy wynikają w dużej mierze z ograniczonej zdolności algorytmów do zrozumienia złożoności rzeczywistości i ludzkich doświadczeń.
Porównanie tekstu napisanego przez człowieka i przez ChatGPT ujawnia wszystkie różnice. Teksty pisane przez prawdziwego pisarza (bynajmniej nie chodzi mi o pisarza jako zawód, tylko o autora) charakteryzują się większą różnorodnością stylistyczną i głębią emocjonalną. Ludzie są w stanie wplatać w tekst osobiste anegdoty, subtelne nawiązania kulturowe czy dowcip, co sprawia, że ich pisanie jest bardziej dynamiczne i różnorodne.
Rozpoznawanie tych charakterystycznych cech tekstu generowanego przez AI jest kluczowe, nie tylko dla zrozumienia ograniczeń obecnych technologii, ale również dla oceny wiarygodności i autentyczności informacji. Pomimo znacznych postępów w dziedzinie sztucznej inteligencji, nasza kreatywność, empatia i zdolność do tworzenia złożonych, emocjonalnie rezonujących tekstów pozostają na razie poza zasięgiem jakichkolwiek algorytmów.
Metody wykrywania autora
W obliczu masowego przyrostu tekstów generowanych przez sztuczną inteligencję, rozwijane są różne narzędzia i metody wykrywania takich treści. Dostępne oprogramowanie do analizy tekstu, takie jak GPTZero czy Turnitin, jest często wykorzystywane w celu identyfikacji nie tylko plagiatu, ale także autorstwa. Wymienione narzędzia analizują treść pod kątem unikalności, struktury oraz innych czynników, które mogą wskazywać na jego maszynowe pochodzenie. Niemnie jednak, mimo skuteczności programów w wielu przypadkach, zdolność do rozróżnienia tekstu generowanego przez AI od ludzkiego pisania, jest mocno ograniczana przez ciągłe ulepszanie algorytmów tworzących treści.
Natomiast techniki manualne polegają na analizie stylistycznej i logicznej tekstu. I wydaję się że na chwilę obecną stanowią jedyne słuszne rozwiązanie w wykrywaniu treści pisanych przez maszyny. Wcale nie trzeba być wyszkolonym ekspertem, aby ujawnić treść napisaną przez ChatGPT. Kluczowe jest zrozumienie jak sztuczna inteligencja tworzy treść. Nie chodzi mi o cały proces generowania odpowiedzi, bo ten jest mocno rozbudowany i dość skomplikowany, ale o fakt, że cały proces odbywa się na liczbach. Modele takie jak ChatGPT przyjmując pytanie używają reprezentacji numerycznej słów lub tokenów, zwanych embeddingami. Następnie generowana odpowiedź jest “tłumaczona” wartości numerycznych na treść. Zazwyczaj w tym etapie powstają nieprecyzyjne niuanse stylistyczne i językowe.
Jednakże, zarówno automatyczne systemy wykrywania, jak i metody manualne mają swoje możliwości i ograniczenia. Automatyczne narzędzia mogą nie być w stanie wykryć subtelnych zmian czy nowych technik generowania tekstu przez AI, które są ciągle rozwijane. Z drugiej strony, analiza manualna jest ogromnie czasochłonna i może nie dać się jej przeprowadzić na dużą skalę.
Co na to etyka i prawo?
Wykorzystanie sztucznej inteligencji do tworzenia tekstów budzi ważne aspekty etyczne i prawne. Chociaż nie chciałbym się mocno zgłębiać w ten teren, to nie sposób nie poruszyć tej dyskusji. W mojej ocenie, jednym z kluczowych zagadnień jest kwestia uczciwości akademickiej i plagiatu. W kontekście akademickim, korzystanie z ChatGPT do generowania prac może zacierać granice między autorstwem a pomocą, stawiając pytania o autentyczność i wysiłek intelektualny studentów. Niewątpliwie jest to obecnie… chyba największy problem uczelni i placówek edukacyjnych, które na potęgę zmagają się z wyzwaniem określenia, co stanowi uczciwą pracę. Zwłaszcza gdy taką pracę mógł wygenerować ChatGPT lub inne pochodne narzędzie. Bowiem generowane przez AI treści mogą być trudne do odróżnienia od tych pisanych przez uczniów czy studentów.
W centrum tych rozważań może leżeć jeszcze milion innych powodów, takich jak nadużycia AI w edukacji i publikacjach, czy chociażby spór o prawa autorskie i oryginalność treści. Niemniej jednak najważniejsze jest zrównoważone podejście. Takie, które promuje innowacje i wykorzystanie np. ChatGPT w tworzeniu treści, jednocześnie chroniąc etyczne i prawne normy. W mojej ocenie najważniejsze jest, aby rozwijać świadomość i edukację na temat możliwości oraz ograniczeń sztucznej inteligencji. Właśnie dlatego powstałe ten tekst, który czytasz. Niezmiernie ważne jest wprowadzenie norm prawnych i etycznych, które będą wspierać uczciwe i odpowiedzialne wykorzystanie technologii w procesie twórczym.
Przyszłość generowanych treści
Przyszłość generowania tekstu przez sztuczną inteligencję jak np. ChatGPT wydaje się być na drodze do jeszcze większego zaawansowania i integracji z różnymi aspektami życia codziennego i zawodowego. Prognozy dotyczące rozwoju technologii AI wskazują na jej zdolności do tworzenia coraz bardziej złożonego i trudnego do odróżnienia tekstu od tego, który mógł być napisany przez człowieka. Ewolucja AI może otworzyć nowe możliwości w dziedzinach takich jak literatura, dziennikarstwo, edukacja i komunikacja korporacyjna, jednocześnie tworząc nowe wyzwania dotyczące autentyczności i wiarygodności treści. Czy jest sens z tym walczyć? Uważam, że nie. Jednak warto przygotować się na tą ewolucję, wsiąść do tego pociągu i pojechać w stronę nowoczesnych technologii.
W świecie coraz bardziej zaawansowanych algorytmów, rola edukacji i świadomości użytkowników w rozpoznawaniu treści generowanych przez sztuczną inteligencję staje się kluczowa. Edukacja na temat sposobów, w taki ChatGPT tworzy treści i jakie są jej charakterystyczne cechy, może pomóc użytkownikom lepiej zrozumieć i bardziej krytycznie ocenić treści, z którymi się spotykają. To oczywiście może (chociaż nie musi) przyczynić się do bardziej świadomego korzystania z technologii i zrozumienia jej potencjalnych ograniczeń oraz wpływu na społeczeństwo.
Głęboko wierzę, że w miarę jak granica między tekstami pisanymi przez człowieka, a generowanymi przez maszynę będzie stawała się coraz bardziej zamazana, pojawią się potrzeby opracowania bardziej restrykcyjnych wytycznych i standardów, które będą regulować wykorzystanie AI w produkcji treści. Zapewnienie, że technologie te będą wykorzystywane w sposób odpowiedzialny i transparentny, jest niezbędne dla utrzymania zaufania publicznego oraz integralności informacji.
